wtorek, 3 stycznia 2017

Nowe stopnie, część 4: reakcje

W sieci pojawiły się listy otwarte zaniepokojonych instruktorów (pierwszy od instruktorów z Chorągwi Gdańskiej, drugi to głos instruktora z Łodzi). Co wzbudziło ich kontrowersje?

To, że nowe stopnie nie są dla kadry wspierającej, bo pojawił się obowiązek pracy na funkcji przybocznego lub drużynowego. Takie właśnie były podstawowe założenia noweli stopni instruktorskich: kształtować wychowawców! A dlaczego? Bo na 6 500 drużyn, 2 000 z nich prowadzą drużynowi bez stopnia, mimo że w organizacji jest prawie 12 000 instruktorów*!

Faktem jest też jednak to, że nie mamy w ZHP narzędzi do pracy z kadrą wspierającą. I choć uważam, że do pewnego stopnia wolałbym nie rozdzielać "wspierających" od wychowawców (np. młoda drużynowa może być świetnym rzecznikiem i jeszcze mieć doskonałą praktykę w ramach swoich studiów dziennikarskich/politologicznych), to rozumiem, że na poziomie chorągwianym i dalszym po prostu potrzebujemy fachowca, np. informatyka. Możemy go albo zatrudnić za pieniądze (outsourcing), albo zachęcić i wykształcić - tylko nie mamy jak. Proponowane jest proste rozwiązanie: wprowadźmy osobną ścieżkę rozwoju dla kadry wspierającej.


Podnoszony jest jednak także postulat, że brak stopni instruktorskich odbierze tej kadrze czynne prawo wyborcze - i to mi nie przeszkadza. Byłbym skłonny pójść nawet delej i dać takie prawo tylko i wyłącznie drużynowym, bo to dla nich jest ta organizacja i ich ma wspierać. Oczywiście, drużynowi nie wszystko wiedzą, ale na każdy zjazd mogliby przychodzić wszyscy i przekonywać do swoich racji. Grunt, by decyzja leżała w gestii osób, które ostatecznie odpowiadają za rozwój młodych ludzi. Jest w tym pewne zagrożenie (populizm, kontrolowanie samego siebie), które trzeba rozważyć i znaleźć dobre bezpieczniki - ale co do zasady, pomysł mi odpowiada.

Nowe wymagania: uchwałowe lub ładne ;-)

* - liczby podaję za Marianem Antonikiem z forum "Harcmistrzowie"

niedziela, 1 stycznia 2017

Kandyduję!

Druhny i druhowie,
Oficjalnie zgłaszam swoją kandydaturę na delegata rejonu hufców Mokotów i Garwolin na zwolnione miejsce na kwietniowy zjazd statutowy ZHP.
Moje poglądy na harcerstwo i naszą organizację można poznać na prowadzonym przeze mnie blogu. Szczególnie polecam odpowiedzi na ankietę zgłoszeniową konferencji "Jaki ZHP?" - mam nadzieję, że spotkamy się także tam! 
Więcej o mnie dowiecie się z zakładki "O mnie".
Jestem otwarty na kontakt mejlowy, telefoniczny. Prosiłbym też o przekazanie tej wiadomości dalej, do instruktorów obu hufców.
Czuwaj!
Kurson