wtorek, 28 marca 2017

Gram dla Syrii (3)

To już ostatnie dni, by wesprzeć hufcową zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar konfliktu w Syrii. Można to zrobić na dwa sposoby:

  1. Przekazać dowolną kwotę pieniędzy przez serwis Polak Pomaga i otrzymać w podziękowaniu moją płytę CD/winylową; wesprzyj klikając tutaj (zostały tylko 3 dni!).
  2. Licytować ręcznie wykonane przez instruktorów przedmioty na specjalnej aukcji - w tym mojego winyla z oryginałem okładki; spróbuj przebić oferty tutaj (zostały tylko 4 dni!).
 Jeśli jeszcze się nie angażowałeś/aś, to jest ostatni moment!

Jeśli wsparłeś/aś akcję, #PodajDalej info, zachęć znajomych i rodzinę!

Dzięki za pomoc w słusznej sprawie! :)

poniedziałek, 20 marca 2017

Gram dla Syrii! (2)

Zbiórka pieniędzy dla ofiar konfliktu w Syrii trwa! Dołóż się, a otrzymasz płytę z ręcznie robioną okładką!


Zebraliśmy już 1286 zł, a nasz nowy cel to 2200 zł. Z twoją pomocą na pewno się uda!

Wesprzyj akcję i poznaj jej zasady klikając tutaj!



A tak powstawała okładka płyty :-)


Zjazd ZHP: przygotowania (2)

Po warszawskiej zbiórce delegatów krystalizuje się mój pogląd na to, które zmiany są nam potrzebne. Intencją tego wpisu jest pokazanie, które argumenty najsilniej na mnie oddziałują oraz zaznaczenie jak prawdopodobnie będę głosował.

 



1) Czy ma być wprowadzona kategoria członkostwa honorowego?

Zagłosuję na NIE


Członkostwo honorowe ma dla mnie sens jedynie jako pozyskiwanie ambasadorów ZHP o randze analogicznej, jaką ma Bear Grylls w Scout Association. Nie potrzebujemy do tego jednak zmiany w Statucie. Mamy w nim już zapisy o ruchu przyjaciół harcerstwa i to o nie możemy rozwijać koncepcję ambasadorów. Jeżeli się sprawdzi, możemy wtedy porozmawiać o mianowaniu np. Martyny Wojciechowskiej, Justyny Kowalczyk czy Adama Małysza jako polskiego odpowiednika Chief Scouta bez obecnych kompetencji Przewodniczącego ZHP.



2) Czy kadra powinna zostać podzielona na instruktorską i wspierającą?

Zagłosuję na NIE


Świeżo przyjęty przez Radę Naczelną System pracy z kadrą wprowadza to pojęcie. Nie potrzebujem go w Statucie, który powinien być możliwie krótkim i ogólnym dokumentem (patrz: wytyczne WOSM). Jestem za rozdziałem pojęcia kadry, ale przeciwko temu, by dopisywać to aż w Statucie - stąd głos na nie.



3) Czy powinien ulec zmianie krąg osób, którym przysługuje czynne prawo wyborcze (CPW)?

Zagłosuję na TAK



Jestem za przyznaniem CPW jedynie drużynowym. Wytworzyłoby to jasną sytuację kogo ma wspierać hufiec, zlikwidowałoby patologie wieloletnich komendantów, którzy rozdają "funkcje instruktorskie" niedrużynowym, byle utrzymać się u władzy.


Na Zjeździe będzie jedynie możliwość zawężenia CPW do:
  •     drużynowych,
  •     szefów kręgów instruktorskich,
  •     komendantów szczepów
  •     komendantów związków drużyn,
  •     komendanta hufca.

Pozostali będą brali udział w zjazdach hufca z głosem doradczym. To autorytet i siła argumentów instruktorów z komisji stopni, namiestnictw, pozostałych członków komendy hufca będzie decydował o tym, czy drużynowi podzielą ich pogląd, czy nie.


Równocześnie jestem za tym, by drużynowymi mogły zostać osoby co najmniej pełnoletnie, posiadające stopień podharcmistrza, odpowiedzialne i dojrzałe. Zachęcam komendantów hufców do postawienia wysokich wymagań osobom chcącym sprawować tę najważniejszą funkcję.


4) Czy powinno się zmieniać przepisy dot. długości kadencji i ograniczenia w kadencyjności?

Zagłosuję na TAK



Jestem za otwarciem organizacji na młodych, zachęceniem ich do wzięcia odpowiedzialności za hufiec, chorągiew, władze naczelne. Uważam, że trzy kadencje trzyletnie są najlepszym kompromisem pomiędzy stabilnością władzy (w sumie będzie 1 rok więcej), a dostępnością - w perspektywie trzech lat łatwiej zaplanować swoje życie i zdecydować się w związku z tym na przejęcie hufca.



5) Czy we wszystkich hufcach mają pozostać obligatoryjnie komisje rewizyjne?

Zagłosuję na NIE



Chciałbym, by hufce jako swój priorytet postawiły wspieranie drużynowych, np. poprzez budowanie szczepów, namiestnictw i własnych zespołów kształcenia. Komisje rewizyjne także mogą efektywnie wspierać komendy hufców, ale w mniejszych hufcach po prostu tych osób brakuje (tylko 8% hufców ma więcej, niż 500 osób).


Przy dzisiejszej, za małej, liczbie kadry nie rozwiążemy tego problemu. Jestem więc za wprowadzeniem opcjonalnych komisji rewizyjnych. To na wspólnotach hufcowych będzie spoczywała odpowiedzialność za to, czy chcą nałożyć sobie dodatkową kontrolę.


Mam jednak świadomość, że w tej sytuacji bardzo obciążone zostaną KR chorągwi, których składy należałoby powiększyć wkrótce po dokonaniu takiej zmiany w Statucie.



6) Czy sądy harcerskie powinny pozostać władzą statutową ZHP?

Zagłosuję na NIE



Sądy koleżeńskie w zupełności nam wystarczą, a wykładnię Statutu może podejmować na przykład Rada Naczelna po zasięgnięciu opinii radcy prawnego.



7) Czy powinno się zmienić liczbę władz na poziomie chorągwi i centralnym, zasady ich wyboru oraz kompetencje?

Zagłosuję na TAK



Jestem za kolegialnością władz w ZHP i budowaniem wspólnot. Kluczowe do tego celu wydaje mi się istnienie silnych rad chorągwi i Rady Naczelnej, które ustanawiałyby kierunki rozwoju, a komendy chorągwi i GK-a zajęłyby się prowadzeniem bieżącej działalności.


Chciałbym jednak, by zarówno rady, jak i komenda chorągwi były wybierane przez delegatów na zjazdy chorągwi - i analogicznie Rada Naczelna i GK-a byłby wybierane przez Zjazd ZHP. Wybór komendanta przez radę wprowadziłby dodatkową stopniowalność i jeszcze bardziej odsunął "doły" od wpływu na decyzje.


Jestem za tym, by istniały (poza zjazdami) trzy władze na każdym szczeblu: rada, komenda i kontrolująca je komisja rewizyjna. Jestem przeciw łączeniu rad i KR w jedno ciało. Przy trzech władzach, wejście do silnej rady będzie bardziej atrakcyjne dla młodych, bo będzie się wiązało z decydowanie o tym, jak ma się rozwijać chorągiew/ZHP, bez potrzeby wikłania się w kontrole spraw finansowych.



8) Czy należy dopuścić uzyskiwanie osobowości prawnej przez Hufce ZHP?

Zagłosuję na TAK



Uważam, że powinniśmy pozwolić hufcom na decydowanie o posiadaniu osobowości prawnej. Niektórym ułatwi to pozyskiwanie środków, bo bywa, że samorządy przyjmują zasadę "jeden NIP, jeden wniosek".

Cały czas nie jest pewne czy potrójna osobowość prawna będzie legalna, ale i tu istnieje rozwiązanie: w razie czego, hufce z osobowością prawną możnaby "podpiąć" pod Główną Kwaterę.



9) Czy należy zrównać kadencje władz wszystkich szczebli tak, aby w jednym roku odbywały się kolejno zjazdy hufców, chorągwi i Związku?

Zagłosuję na NIE



Choć wybór władz od dołu do góry w jednym roku wydaje się rozsądny, stanowi jednak zagrożenie. Przez kilka miesięcy, może nawet rok, wszyscy będą się uczyć swoich funkcji i nie będą mieć nikogo, kto mógłby im w tym pomóc. Skończy się na chaosie i bezwładzie organizacyjnym.


Rozsynchronizowanie zjazdów rzeczywiście stanowi pewien problem, bo to zjazdy zwykłe hufców powinny, oprócz władz hufca, wybierać także delegatów na zjazdy chorągwi - a te odbywają się 3 lata później. Utarła się praktyka organizowania zjazdów nadzwyczajnych (zbiórek wyborczych), gdzie dopiero na kilka miesięcy przed wybiera się delegata, co jest pewną próbą naprawienia sytuacji - choć nadal naginamy Statut. Najlepiej byłoby to jawnie zalegalizować.



*) Czy powinno ulec zmianie Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie?

Zagłosuję na TAK



To pytanie nie znajduje się w zbiorze zaproponowanym przez Komisję Statutową, ale uważam, że powinno i będę dążył, by Zjazd je przyjął. Jeżeli się uda, to w efekcie otrzymamy już nie badanie opinii, ale decyzję najważniejszej władzy co do przyszłości naszego fundamentu ideowego. Dlaczego jest to tak ważne?


Jeżeli Zjazd nie zmieni PiPH, ale pozytywnie odpowie na takie pytanie kierunkowe, to będziemy wiedzieli, że obecne propozycje są niewłaściwe, ale trzeba dalej pracować, a nie zostawić temat. A ja jestem przekonany, że trzeba dalej pracować, aż dostaniemy wyraźnie lepsze Prawo.


Osobiście, jestem:
  • za przyjęciem alternatywnej roty Przyrzeczenia dla osób niewierzących, bo jestem przekonany, że Ruch Skautowy jest otwarty dla wszystkich osób, które podzielają idee służby, braterstwa i pracy nad sobą.

    Mam szczerą wolę całym życie pełnić służbę Polsce, dążyć do Sprawiedliwości i Prawdy, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym Prawu Harcerskiemu.Wielu instruktorów uważa, że przyjęcie alternatywnej roty sprawi, że zostaniemy usunięci z WOSM. Jest to mocno zakorzeniony mit. Brytyjscy skauci mają nawet kilka alternatywnych wersji Przyrzeczenia. Można? Można!
  • za przyjęciem zmiany jedynie 10 punktu PH:

    Harcerz pracuje nad sobą, jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach, nie ulega nałogom.

    O czym wielokrotnie już pisałem.
  • przeciwko przyjęciu projektu nowego Prawa Harcerskiego w kształcie zaproponowanym przez Zespół ds. redakcji PiPH.

    Nie odpowiadają mi zapisy, że harcerz "się stara", "jest posłuszny starszym"; nie odpowiada mi, że proponowane Prawo to tak naprawdę lifting starego. Uważam, że jako ZHP powinniśmy odbyć debatę o tym, jakich obywateli chcemy wychowywać, stworzyć razem katalog wartości i postaw, które chcemy promować i na ich podstawie napisać nowe Prawo, prostym językiem. Inspiracją mogliby dla nas być m. in. Brytyjczycy.
The Scout Law
  1. A Scout is to be trusted.
  2. A Scout is loyal.
  3. A Scout is friendly and considerate.
  4. A Scout belongs to the worldwide family of Scouts.
  5. A Scout has courage in all difficulties.
  6. A Scout makes good use of time and is careful of possessions and property.
  7. A Scout has self-respect and respect for others.


Najważniejsze jest jednak, by z Prawem pracować! Rozmawiajmy o nim z harcerzami i instruktorami przy układaniu prób na stopnie. Podsumowujmy sytuacje wychowawcze odwołując się wprost do Prawa. Opowiadajmy inspirujące gawędy, które pośrednio wytłumaczą o co chodzi. Dyskutujmy nieustannie w hufcach. Bez tego zmiana odbędzie się jedynie na papierze.

środa, 15 marca 2017

Zjazd ZHP: przygotowania (1)


W sobotę Michał Matycz i ja odwiedziliśmy Hufiec Garwolin. Pogadaliśmy z Robertem, Agnieszką, Bogdanem i Gosią. Poznaliśmy perspektywę hufca powiatowego, gdzie każde spotkanie się to skomplikowana operacja. Została mi w głowie myśl, że jako organizacja powinniśmy tworzyć jak najlepsze warunki do kształcenia liderów, bo w zdecentralizowanej strukturze, jaką jest harcerstwo, najważniejsze zmiany przychodzą od dołu, nie od góry.

W poniedziałek spotkaliśmy się w mokotowskiej stanicy. Opowiadaliśmy czym będzie się zajmował kwietniowy Zjazd. Prezentację z tego spotkania można znaleźć tutaj (klik!). Jest lakoniczna, ale można się choć zorientować o co w niej chodzi. Ci, którzy chcieliby wejść w temat głębiej powinni spojrzeć na zestawienie proponowanych zmian w Statucie (klik!) (wersja light). Najbardziej zaangażowanym polecam przejrzenie strony Zjazdu. Tam można znaleźć wszystkie dokumenty, informacje organizacyjne i listę delegatów.


Wczoraj (wtorek) miałem robocze spotkanie delegatów z Chorągwi Stołecznej. Zaczęliśmy od może mało inspirujących, ale kluczowych dla sprawnego przeprowadzenia zjazdu dokumentach: porządku obrad, regulaminie i trybu pracy nad Statutem. Mamy kilka propozycji poprawek, które - oby! - nie pozwolą Zjazdowi się zadławić.

Poruszyliśmy kwestię pytań kierunkowych zaproponowanych przez Komisję Statutową. To nimi Zjazd zajmie się na samym początku, to od odpowiedzi na nie zależy czym będziemy się dalej zajmować. Obecnie są takie:

1) Czy ma być wprowadzona kategoria członkostwa honorowego?

2) Czy kadra powinna zostać podzielona na instruktorską i wspierającą?

3) Czy powinien ulec zmianie krąg osób, którym przysługuje czynne prawo wyborcze?

4) Czy powinno się zmieniać przepisy dot. długości kadencji i ograniczenia w kadencyjności?

5) Czy we wszystkich hufcach mają pozostać obligatoryjnie komisje rewizyjne?

6) Czy sądy harcerskie powinny pozostać władzą statutową ZHP?

7) Czy powinno się zmienić liczbę władz na poziomie chorągwi i centralnym, zasady ich wyboru oraz kompetencje?

8) Czy należy dopuścić uzyskiwanie osobowości prawnej przez Hufce ZHP?

9) Czy należy zrównać kadencje władz wszystkich szczebli tak, aby w jednym roku odbywały się kolejno zjazdy hufców, chorągwi i Związku?


Ogólne odczucie było takie, że wymagają one pewnych poprawek. Na przykład rozbicia pytania 7 na trzy, osobno traktujące o liczbie, zasadach wyboru i kompetencjach władz.

Zaproponowałem, by dodać jeszcze jedno pytanie kierunkowe:

*) Czy powinno ulec zmianie Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie?

Dzięki temu, będziemy mieli już nie badanie opinii, tylko decyzję najważniejszej władzy w ZHP (Zjazdu) czy w ogóle chcemy się tym zajmować.

Wyobraźcie sobie, że Zjazd odpowie TAK, ale odrzuci wszystkie proponowane zmiany. Będziemy mieć wtedy sygnał, że PiPH powinno pozostać obszarem dalszej pracy, że trzeba dalej szukać odpowiednich zapisów.


Spotkanie zakończyliśmy dyskusją o tym, kogo z naszego grona widzielibyśmy jako Przewodniczącego Zjazdu, a kogo w zjazdowej Komisji Statutowej - dziewięcioosobowym gronie, które na podstawie odpowiedzi na pytania kierunkowe powie nam, nad którymi uchwałami będziemy dalej pracować (tytaniczna praca i ogromna odpowiedzialność!).

Na zbiórce dyskutowaliśmy w gronie: Paulina Gajownik, Zuzanna Pacholczyk, Krzysztof Rudziński, Krzysztof Pater, Jolanta Rybińska, Aleksandra Nowak, Szymon Chaciński, Jacek Słaby, Dariusz Brzuska, Anna Nowosad, Przemek Łasiński, Dorota Całka.

Kolejny etap przygotowań to niedzielna oficjalna zbiórka delegatów w Warszawie. Coś napiszę, ale na pewno nie tego dnia ;)


piątek, 10 marca 2017

Wyniki ankiety o PH

W lutym utworzyłem ankietę dla instruktorów i drużynowych hufców Garwolin i Warszawa-Mokotów*. Zapytałem ich o stosunek do zmiany 10 punktu Prawa Harcerskiego, którą już w kwietniu będziemy rozważać na Zjeździe ZHP. Pytanie brzmiało:
Czy jesteś za zmianą tego punktu na: "Harcerz pracuje nad sobą, jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach, nie ulega nałogom"?
Można było zagłosować za lub przeciw, nie było innych możliwości.

Ankieta uzyskała spory odzew. Na 114 osób posiadających czynne prawo wyborcze, ankietę wypełniły 92 osoby, co daje 81%. Ankietowani podawali swój stopień instruktorski oraz osobno zaznaczali czy są drużynowymi.



Drużynowi za zmianąHM za zmianąPHM za zmianąPWD za zmianąotwarte PWD za zmianąbez stopnia, bez próbyMoko za zmianąGarwolin za zmianąw sumie za zmianą
liczba5231533153551469
na ile osób6272441173741892
procent84%43%63%80%88%100%74%78%75%

Poparcie nowej wersji punktu jest wysokie we wszystkich grupach, poza harcmistrzami, gdzie 3 osoby są za zmianą, a 4 przeciwko.

Uzasadnienia

Każdy uczestnik ankiety mógł podać uzasadnienie dla swojego głosu. Zebrałem 83 uzasadnienia, z czego niektórzy pisali i na "tak", i na "nie".

Osoby przeciw zmianie w uzasadnieniu wyrażały swą obawę, że trudno będzie ustalić granicę, szczególnie pracując z młodszymi harcerzami. Przytaczały także artykuł z "Czuwaja", który straszy statystykami picia w Polsce.

Wedle tych osób abstynencja jest dobrym narzędziem do wychowania w trzeźwości. Cóż, na pewno jest dobrym, tyle że młodzi się do niego nie stosują. Współczesna edukacja seksualna i profilaktyka narkotykowa skupiają się na dostarczeniu rzetelnej wiedzy, by każdy mógł świadomie się na coś zdecydować. Szerzej piszę  o tym w artykule do tego samego "Czuwaja", który ukaże się w marcu/kwietniu.

Za zmianą

Natomiast osoby chcące zmienić ten punkt Prawa, najczęściej uzasadniały to chęcią wychowania ludzi w poszanowaniu ich wolności wyboru oraz uczeniu odpowiedzialności za powzięte decyzje. Często podnoszonymi argumentami było też to, że alkohol jest pewną normą kulturową, że harcerstwo powinno się skupić także na innych nałogach, że zakazywanie to kiepski pomysł i lepsza byłaby dobrowolna abstynencja (kilka osób zadeklarowało, że po ewentualnej zmianie i tak pozostanie abstynentami).

Ankietowani chcą, by harcerstwo uczyło umiaru i to na całe życie. Wielu nie odpowiada to, że zmagamy się w ZHP z hipokryzją. Tę ostatnią potwierdzają świeżo opublikowane badania Harcerskiego Instytutu Badawczego (link, dostęp tylko dla instruktorów z kont Office): 83% z nas piło alkohol, 36% paliło papierosy. Problem jest więc spory.


Obawy

Niektórzy ankietowani obawiają się o to, co się stanie, gdy Prawo zostanie zmienione. Zacytujmy jednego z ankietowanych, który proponuje równocześnie bardzo rozsądne i systemowe podejście do rozwiązania tego problemu.
Czy po zaznaczeniu "tak" też mogę tutaj coś napisać? :) Nie chcę zmieniania na łapu capu, bez poprzedniego przygotowania związku na tą zmianę. Boję się, że jeśli zmienimy punkt w tym roku, to młodzi drużynowi (pamiętajmy, że są to szesnastolatkowie niestety, a i osiemnastolatkowie wiele rzeczy robią intuicyjnie, przez co boją się zmian) wpadną w oszołomienie, potem zaczną kwestionować, potem oszaleją, potem odrzucą i odetną się od tematu, potem zaczną kombinować co robić a potem wymyślą, jak z tym punktem pracować.
Jestem całym sercem za przeżywaniem pięcioetapowej żałoby po stracie, ale w tym przypadku tuż po etapie oszołomienia przydałby się etap pomocy drużynowemu od struktur. Nie wierzę w działanie propozycji programowych, ale wierzę w skuteczność debaty i wspólnego wypracowania narzędzi wsparcia drużynowego na poziomie namiestnictw, kapituł stopni, komisji stopni, komend szczepów, kursów instruktorskich i metodycznych itp. A to zajmuje czas. Jeśli związek wypracuje takie rozwiązania za dwa lata, to wielu drużynowych może pozostać na długo na etapie szaleństwa, albo, co gorsza, odrzucenia i odcięcia od tematu, nie mogąc wygrzebać się do etapu rozwiązań. Do tego nie dopuśćmy, co?

Co po zmianie?

No, właśnie, co będzie wolno? Czy będzie można wypić piwo na biwaku? Na obozie? Na kwaterce? W gronie wędrowników? W gronie dorosłych wędrowników? Na radzie szczepu? Na spotkaniu w hufcu?

W działaniach harcerskich, czyli wychowawczych, nie będziemy pić alkoholu, ale dlatego, że po pierwsze ciąży na nas odpowiedzialność harcerskiego wychowawcy i opiekuna, a po drugie bo będziemy chcieli promować zdrowy tryb życia.

Nie będziemy pić z niepełnoletnimi członkami kadry, bo w trosce o ich zdrowie zabrania tego prawo. I w ogóle nie o to chodzi: chcemy wychowywać aktywnych, zdrowych obywateli - jak w tym pomaga picie z przybocznymi? Z harcerskim wychowawcą można iść na wędrówkę, a nie na piwo. Nie od tego jesteśmy.

Natomiast będzie można pić z dorosłymi harcerzami i instruktorami w innych sytuacjach: na imprezie, po pracy, w domu. Wtedy, gdy uporczywy zakaz z 10 punku Prawa wydaje się najbardziej absurdalny.

Pełne wyniki ankiety można obejrzeć tutaj.

* - mój okręg wyborczy

Gram dla Syrii!




Życie jest tylko wtedy coś warte i tylko wtedy daje radość, jeśli jest służbą. Formy służby mogą być zmienne i ciągle dostosowywane do potrzeb życia.


Aleksander Kamiński
Tegoroczny Rajd Arsenał jest zakręcony wokół tematu służby. Podczas rajdu odbędzie się aukcja własnoręcznie wykonanych przedmiotów. Dochód z aukcji przeznaczamy na akcje dla Syrii prowadzone przez Polską Akcję Humanitarną oraz Caritas.

Specjalnie na tę okazję nagrałem płytę z piosenkami, które śpiewamy przy ognisku. Wpłać pieniądze poprzez serwis PolakPomaga.pl!

Wesprzyj akcję teraz!


Dzięki za każde wsparcie!