Co jest absolutnie niezbędne do działania hufca? Przebijemy się razem przez Matrix przepisów, by zobaczyć, jak wyglądałby "hufiec minimum", w którym nie robi się nic ponad obowiązujące instrukcje. Chcesz wiedzieć więcej? Wybierz czerwoną pigułkę i czytaj dalej!
Instrukcja działania hufca precyzuje, że do jego utworzenia drużyn musi
być 10 (ze wszystkich grup metodycznych), instruktorstwa 15, trzeba też
mieć co najmniej gwarancje na lokal służący spotkaniom. Mamy to? To do dzieła!
Nasz hipotetyczny "hufiec minimum" prowadzi komenda w składzie: pwd. Neo (komendant), dh Morfeusz (skarbnik) i pwd. Trinity (instruktorka od programu i pracy z kadrą). Nie mają wyższych stopni, bo nie muszą, a sam Morfeusz nie musi być nawet instruktorem. Niemniej, jest robota do wykonania - zobaczmy jaka.
Zgodnie ze Statutem ZHP hufiec tworzy warunki do działania drużyn i szczepów. Przyjrzyjmy się
im po kolei.
1) budowanie wspólnoty instruktorskiej i wspólnoty gromad, drużyn i kręgów - brak twardych wymagań, czyli robimy tyle w tym zakresie, ile uważamy za potrzebne i możliwe.
2) wychowanie, kształcenie i wspieranie drużynowych i funkcyjnych - trzeba robić kursy, ale w radykalnej wersji można nie powołać KSI i korzystać z chorągwianej przez rok mieć spokój z KSI.
3) pozyskiwanie i motywowanie kadry - działań stricte obowiązkowych nie ma, choć System pracy z kadrą wymaga, by osoby przejmujące funkcje były do tego przygotowane i przeszkolone, a w trakcie swojego działania otrzymywały wsparcie. Jak je zdefiniujemy, to zależy od hufca.
4) inicjowanie i wzmacnianie działalności programowej i metodycznej podstawowych jednostek organizacyjnych - musimy co najmniej zbierać i zatwierdzać programy wszystkich jednostek. Do tego wsparcie wspomniane wyżej.
5) wspieranie gromad, drużyn, kręgów, szczepów i związków drużyn w organizowaniu akcji letniej i zimowej - trzeba dopytywać "jak tam?", podpisać dokumenty, a także pojechać na wizytację. Alternatywnie, można zorganizować jeden obóz hufca dla wszystkich (np. tygodniowy na bazie), wtedy wizytacja staje się zbędna :-)
6)
koordynację, nadzór i systematyczną ocenę podległych jednostek
organizacyjnych w zakresie zgodności z celami, zasadami i regulaminami
ZHP i metodą harcerską - trzeba pilnować działalności zgodnie z przepisami i kropka.
7) współpracę z władzami lokalnymi, organizacjami pozarządowymi i innymi instytucjami - konkretów brak, ale wiadomo, że są sytuacje, w których taki kontakt będzie niezbędny.
8) pozyskiwanie środków finansowych i materialnych - znów konkretów brak, więc czysto teoretycznie jeden zdobyty grant i dotacja rzeczowa w kadencji załatwia sprawę. Morfeusz lepiej się wyśpi ;-)
Czy odcyfrowaliśmy wszystko? Jeszcze nie. Komenda hufca ma kilka konkretnych obowiązków, od których trudno uciec.
Trzeba robić kursy przewodnikowskie i drużynowych - choć można to robić we współpracy z innymi hufcami.
Musi istnieć strona internetowa oraz witryna na office. W tej drugiej na bieżąco publikujemy rozkazy, uchwały i decyzje wszystkich władz. Trzeba też mieć administratora ewidencji Tipi i dbać o jej aktualność.
Możemy za to odetchnąć z ulgą w sprawach majątkowych, ponieważ za nie odpowiadają komendantka i skarbnik chorągwi! Teoretycznie, wszystko można by im przekazać, ale trzeba podkreślić, że trafiamy wtedy do zupełnie innej rzeczywistości (żółta pigułka?).
Nie istnieją subkonta szczepów, a nawet hufca. Wszystko trzeba rozliczać w chorągwi. Sprzęt obozowy (i inny) jest własnością i w zarządzie chorągwi. Odpada nam robienie spisów z natury, ale trzeba się zgłaszać po jego pożyczanie*.
Trzeba wziąć pod uwagę, że chorągiew z taką liczbą spraw na głowie może wprowadzić ostre zasady, których będzie rygorystycznie przestrzegać. Np. spóźniłeś się ze składkami za drużynę - nie pożyczysz sprzętu na obóz w tym roku. Realnie patrząc, trudno uciec od pewnej dozy obowiązków związanych z zarządzaniem majątkiem.
Komenda hufca nie poradzi niestety nic na ogrom dokumentów... Musi zbierać: dokumentację wszystkich władz i zespołów, plany pracy wszystkich powołanych jednostek (komendy hufca, drużyn, szczepów, klubów itd.), rejestr muzealiów, rejestr delegacji, umowy, RODO... Wszystko musi być podpisane, skatalogowane, zarchiwizowane, a kopie wysłane do chorągwi. Na szczęście Neo zarządził, by maksimum dokumentów tworzyć i pozostawiać w Matrixie (intranecie), co ocali drzewa i zaoszczędzi nam nieco czasu.
To już wszystko! W "hufcu minimum" nie ma rady szczepowych, namiestnictw i opiekunów drużyn. Nie ma żadnych rajdów, ani biwaków kadrowych czy konferencji - a co dopiero cyklicznych! Właściwie to wystarczy jedynie wigilijne spotkanie opłatkowe i "Kolędy klasycznie" ze spotifaja, by "zaliczyć" wymaganie o budowaniu wspólnoty.
Co w takim razie robić!? Podejście strategiczneChyba każdy, kto czyta ten tekst zgodzi się, że nie o to chodzi, by robić najmniej jak się da. Na dłuższą metę, nikt nie będzie chciał działać w takim hufcu i on po prostu zniknie. Można jednak i trzeba myśleć krytycznie o tym, co i jak zostawiać po staremu, a co zmieniać. Duże rzeczy do zmiany to nasze wyzwania strategiczne.
Fajnie byłoby robić wszystko na maksa, ale po pierwsze, nie jest jasne co to znaczy**, a po drugie, nie mamy na to zasobów. Pewnym rzeczom trzeba nadać większy priorytet***, żeby całość się "spinała". Wybór tych priorytetów to nasze wspólne wyzwanie przed Zjazdem Zwykłym Hufca (jesień 2023), na którym przyjmiemy nową strategię i wybierzemy nowe władze na 4-letnią kadencję.
Chcesz zmian? Doskonale! Zastanów się najpierw:
- co jest naszą, instruktorów i instruktorek, największą siłą, największym, unikalnym talentem
- co dziś nas najbardziej dzieli, z czym mamy największy problem w hufcu
- czego jako harcerze obawiamy się najbardziej, co grozi naszemu hufcowi
- o jakim harcerstwie marzysz, w jakim hufcu będziesz chętnie działać
Masz to? Podziel się tymi myślami z innymi w rozmowie. Napisz o tym publicznie. Zgłoś się do zespołu strategicznego. A jeśli nie możesz, to przynajmniej przyjdź na jedno spotkanie. Koniecznie zabierz głos w dyskusji - bo hufiec to miejsce dla nas wszystkich i każdy głos, także Twój, powinien być wysłuchany.
|
Chodź, zaangażuj się! :-)
|
Dokumenty dla freaków
Link do Statutu ZHP patrz §33 i kolejne.
Link do Instrukcji tworzenia i działania hufca.
Link do Systemu pracy z kadrą.
Link do Systemu stopni instrukorskich.
Link do Instrukcji HALiZ.
* - opis czysto hipotetyczny, aczkolwiek jakośtam prawdopodobny
** - bo co miałoby znaczyć "robienie wspólnoty instruktorskiej na maksa"? Wspólne zamieszkanie w stanicy? Albo na skłocie?
*** - w harcerstwie robimy rzeczy, bo nas kręcą, więc myślenie wojskowe pt. "zabierzmy 5 instruktorów z namiestnictw i przenieśmy ich do ZKK, to wzmocnimy kształcenie kosztem programu" zupełnie się nie sprawdzi. W tym sensie, priorytety kształtują się częściowo same przez nasze działanie :-) No, ale tutaj mówimy o uzyskaniu efektu synergii ze współpracy dziesiątek instruktorów na różnych odcinkach swojej służby. Inaczej mówiąc, samemu tego nie ogarniesz.